dużym ubytkiem zachowały się ślady wydrapywania ostrym narzędziem zmian próchnicowych. Innym prehistorycznym znaleziskiem archeologicznym świadczącym o istnieniu tej dziedziny nauki są pochodzące sprzed 9-7,5 tys. lat czaszki z zębami posiadającymi ślady borowania oraz wypełnienia, znalezione w miejscowości Mehrgarh w Pakistanie.
Patronką dentystów jest św. Apolonia ? męczennica, poganie ?zmiażdżyli jej szczęki i powybijali wszystkie zęby
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Stomatologia#Historia
Przygotowania dziecka do wizyty u dentysty
Przygotowania dziecka do pierwszej wizyty u dentysty muszą wiązać się przede wszystkim z odpowiednią rozmową. Warto skupić się na dwóch elementach – zachowaniu dziecka oraz o skutkach wizyty. Mamy tu na myśli przede wszystkim brak lęku i nastrojenie malucha pozytywnie. Zdarza się bardzo często, że dziecko po wizycie u lekarza jest po prostu bardzo zestresowane i pamięta te negatywne emocje aż do końca życia. Przecież są osoby dorosłe, które boją się dentysty. Drugi aspekt to przygotowanie do wizyty – to jest informowanie dziecka, co może, a czego nie może robić u stomatologa. Ma się tam do czynienia z ostrymi przedmiotami, chirurgicznymi elementami, więc przede wszystkim trzeba powiedzieć, żeby dziecko siedziało spokojnie i słuchało poleceń lekarza.
Dziecko u dentysty bardzo często stresuje się przed pierwszą wizytą. Wynika to między innymi z faktu, że jest ono mimowolnie straszone przez dorosłych. Czy boisz się wizyty u dentysty? Idziesz do dentysty – nic Ci nie będzie! Nie bój się, będzie dobrze, dentysta Cię nie skrzywdzi! Dziecko być może w ogóle nie myślałoby, że dentysta może w jakikolwiek sposób mu zaszkodzić. Tymczasem takie pytania budzą ogromny niepokój i w ten sposób stomatolog staje się osobą, wobec którego można mieć jakieś podejrzenia i się go po prostu bać. A tymczasem dziecko z pewnością wyjdzie z gabinetu zadowolone, choć jeśli zabieg był bolesny, to może odczuwać tego skutki.
Problemy z ósemkami
Ósemki to bardzo kłopotliwe zęby - o tym przekonało się już wielu. Wychodzi na to, że nie są nam te zęby do niczego potrzebne, a mogą być powodem poważnych problemów. Wyrastają jako ostatnie, do tego mogą rosnąć etapami, lub nie wyrosnąć wcale, a dla wielu ludzi takie "ząbkowanie" jest bardzo bolesne i utrudnia normalne funkcjonowanie.
Bardzo często trzeba ósemki po prostu usunąć - mało tego, że same psują się szybciej od innych zębów, to jeszcze mogą nam "poprzesuwać" pozostałe zęby i zwiększyć ich podatność na próchnicę. Jeżeli nie ma miejsca na dodatkowe zęby w szczęce, mogą uszkodzić policzki - ogólnie nic przyjemnego i same kłopoty.
Jeżeli nie chcemy problemów z ósemkami, możemy już usunąć ich zawiązki (są widoczne na zdjęciach RTG), a jeśli już mamy z tym problem - koniecznie trzeba udać się do dentysty na zabieg ekstrakcji zęba - nie warto cierpieć!